Robert Degen, Urzędnicy, selekcja i brakowanie dokumentacji w Polsce w XX wieku, Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Toruń 2010, ss. 11
"Trudno dziś wyobrazić sobie sprawne funkcjonowanie administracji bez dokumentacji.
Tylko dzięki utrwalonym na różnego rodzaju nośnikach informacjom jest
możliwe podejmowanie decyzji, które jest przecież sednem administrowania. Nie
rozwodząc się zbytnio nad genezą tej sytuacji, należy zaznaczyć, że masowe narastanie
registratur w urzędach administracji publicznej jest zjawiskiem sięgającym XIX
w. Jednym z warunków sprawnego administrowania, oprócz wprowadzani coraz
bardziej wyrafinowanych form zarządzania dokumentacją, stało się wówczas efektywne
niszczenie papierów, które nie mogły już przydać się urzędnikom w dalszej
pracy. Grupą w naturalny sposób zainteresowaną usuwaniem zbędnej dokumentacji
była administracja i urzędnicy ją wytwarzający.
Wiek XIX, oprócz masowości w wytwarzaniu dokumentacji, przyniósł jeszcze
jedno zjawisko, które nie pozostało bez wpływu na możliwość niszczenia akt. Była
nim potrzeba pamiętania o przeszłości'. Już w końcu wieku XVIII, między innymi
ona, doprowadziła do utworzenia w Paryżu Archives Nationales- pierwszych nowożytnych
archiwów historycznych w pełnym znaczeniu tego terminu, a przez cały
wiek XIX powoli zwracała zainteresowanie archiwistów na materiały wytwarzane
przez ówczesne urzędy administracji publicznej. W ten sposób na początku wieku
XX coraz częściej także dokumentacja wytworzona przez ówczesne urzędy stawała
się "obiektem pożądania" pracowników archiwów państwowych."
Źródło: https://repozytorium.umk.pl/bitstream/handle/item/474/Urzednicy_selekcja_i_brakowanie_dokumentacji_w_Polsce_w_XX_wieku.pdf?sequence=1 (dostęp z 14.05.2017)