Jak pokazuje badanie przeprowadzone przez poznańską firmę OGICOM, 35% polskich przedsiębiorców w ogóle nie archiwizuje swoich danych.
Mimo że na twardych dyskach firmowych komputerów przechowuje się często dane o kluczowym znaczeniu, to jednak tworzenia kopii zapasowych traktuje się nadal nieco lekceważąco.
Takie podejście do kwestii bezpieczeństwa danych spowodowało tylko w bieżącym roku u blisko 20% firm utratę danych z powodu awarii sprzętu komputerowego, a u 15% z nich powodem strat było nieumyślne skasowanie plików przez pracownika, kradzież lub zawirusowanie sprzętu. Natomiast niespełna 30% ankietowanych przyznało, że nie archiwizuje danych regularnie.
Zdaniem Krzysztofa Szyszki, prezesa zarządu firmy Ogicom, małe i średnie przedsiębiorstwa na ogół nie posiadają standardów związanych z bezpieczeństwem danych. W firmach nie wykonuje się kopii zapasowych, bo procedurę archiwizacji uznaje się za zbyt czasochłonną. Poza tym właściciele firm obawiają się wycieku danych na zewnątrz. Jednak zaniechanie archiwizacji może okazać się kosztowne. Jak bowiem wynika ze statystyk Policji, tylko w samych centrach handlowych dokonano w ubiegłym roku blisko 812 tysięcy kradzieży.
W świetle przeprowadzonych badań przedsiębiorcy wykazują także niewielką świadomość konieczności wykonywania kopii zapasowych. Ponad 40% ankietowanych archiwizuje dane na tym samym komputerze, na którym są zapisane strategiczne informacje. W sytuacji, gdy niemal co piąty przypadek utraty danych jest wynikiem awarii sprzętu komputerowego, rozwiązanie to nie może być skuteczne. Tylko niespełna 7,9% przedsiębiorców archiwizuje swoje dane na zewnętrznych serwerach, co oznacza że pozostałe 93% nie może czuć się bezpiecznie. Zdaniem Artura Paikerta, dyrektora marketingu Ogicom, w takiej sytuacji w przypadku kradzieży sprzętu, pożaru, powodzi lub sabotażu, dane są nie do odzyskania.
Przedmiotem badań były także oczekiwania przedsiębiorców związane z elektroniczną archiwizacją danych. Zdaniem blisko 1/3 respondentów w tym przypadku najważniejszym kryterium wyboru danego rozwiązania jest automatyzacja działania. Raz skonfigurowany system do backupu powinien działać automatycznie. Natomiast co piąty przedsiębiorca podkreślał znaczenie dostępu do danych on-line, co pozwoliłoby na odtwarzanie dokumentów z każdego miejsca i o każdej porze. W tym miejscu wypada jeszcze wspomnieć, że trend polegający na przenoszeniu programów i danych z prywatnych lub firmowych komputerów do Internetu, co pozwala na dostęp do nich z dowolnego miejsca i komputera, nosi nazwę „cloud computing”.
Badanie zostało przeprowadzone w sierpniu i wrześniu 2008 r. na próbie 470 małych i średnich przedsiębiorstw.
Źródło: Leszek Biały, Polskie firmy nie dbają o informacje, 2008-10-09, wortal Gospodarka, Gazeta.pl